Upper East Side RPG

cassie

-Wiesz to nie jest odpowiednie miejsce do kłótni. -spojrzała na nich zła. Wstała i wyszła na korytarz.

Brooke

[zgooooon!]

Brooke

Westchnęła zirytowana, zastanawiając się o co jej chodzi.

Aaron

- No ciekawe, kto zacząŁ- powiedział do siebie Aaron-Pozatym gdzie ona tu kłótnie widzi?- zapytał pozostałych nawet nie czekając na odpowiedź.

santiago

[poszedlbym oczywiscie za bath ale nie ma korytarza;p]

Aaron

{ja tego nie powiedzialem ;D}

Brooke

[no wiesz co, nie zostaniesz ze mną? Rolling Eyes

]

cassie

// specjalnie dla Ciebie korytarz xP

santiago

[halo halo zostanie ci tu jeszcze dwie sztuki łakomczuchu;p]

Aaron

{a ta ciagle rolling eye'suje ;P}
{no wlasnie chyba jakis korytarz widmo=='}

Brooke

[a tam]

Aaron

Stanął bliżej łózka i zaczął wpatrywac się w Twarz Emmy.
{jakie to romantyczne ;p}

Brooke

Odeszła krok do tyłu i oparła się o framugę drzwi. Obserwowała go.

santiago

[hehehe biedna emma, w co ona sie wkopala;p]

Aaron

{ laaf storiii Very Happy

}