Upper East Side RPG

TIIU

Tiiu słuchała dziewczyn jednym uchem. Zastanawiała się co zrobić z rocznym zapasem prezerwatyw który ostatnio w niewyjaśnionych przyczynach znalazł się w jej torbie. "Może oddać na cele charytatywne? To takie szlachetne...."
Znów spojrzała nerwowo na torebkę "dzwonek. dzwonek. dzwonek. "

Peyton

Pey odwróciła głowę.
bez przesady..

TIIU

Zdegustowania mina Peyton przywróciła Tiiu do życia:
- hmmm a czemu nie? niektórym dziewczynom podoba sie takie ciels... ciało.

cassie

Beth zrobiła niesmaczną mine.- Może na jakis czas daruj sobie siłownie :]

Peyton

-Niektórym, ale na pewno nie mnie. A Tobie ... jak się nazywasz ? - spojrzała wyczekująco na T ^^

Malkav

- Czemu ?? *z wyraźnym zdziwieniem* Przecierz wyglądam świetnie *powiedział pewny siebie.*

TIIU

- Tiiu... -wysyczała Tiiu starając się ukryć zdenerwowanie.

cassie

DRYŃŃŃŃŃŃŃŃŃŃŃŃŃŃŃ / 5 MiN PRZERWY/ ZNÓW LEKCJA
Beth weszła do sali i usiadła w ławce- Ok jak sprawdzi liste to z nim pogadam

Peyton

Pey wyszła na korytarz i tradycyjnie oparła się o parapet. Miała ochotę na coś mocniejszego...

TIIU

Tiiu wpadła do sali pełna energii wyrzucając po drodze pusty woreczek. Pociągnęła nosem
- To co dziewczyny, zakupy a potem impreza? -wrzasneła uradowana

cassie

Wyszła z klasy i poszła do damskiej łazienki zapalić.

Peyton

Spojrzała na odchodzącą Beth i ruszyła za nią. Jednak nie obejdzie się bez skręta.

Malkav

Martin wyszedł z sali nie rzegnając się z nikim. Wyszedł ze szkoły i już do niej nie wrucił.

Peyton

Wróciły do klasy i zajęły wolną ławkę

cassie

Beth weszła do sali.