Upper East Side RPG

Nicole

-To było chamskie-powiedziała szybko-Nie masz racji. Ja też nie miałam.

cassie

-Ale prawdziwe. - powiedziała stanowczo- w czym nie mam racji ,ze go zdradziłaś?

Nicole

-Prawdziwe?-Nicole nie panowała nad tonem swego głosu.-Uważasz, że jestem zdzirą?!

cassie

-Jeżeli zdradzasz, hmm to tak- powiedziała spokojnie

Nicole

-W takim razie Ty też jesteś-spojrzała na nią unosząc brew-Też pocałowałaś innego jak byłaś z Neilem.

cassie

-To był całus. Ale ok jestem zdzirą. -powiedziała obojętnie-powiedziałam mu o tym, i nie obwiniałam nikogo innego poza sobą.

Nicole

-A czy ja kogoś obiwniam?-rozłożyła ręcę-Ja też tylko pocałowałam Santiago.

cassie

-Czemu pozwoliłas Alex'owi ,zeby go bił?

Nicole

-Nie pozwoliłam! Mówiłam, żeby przestał skąd możesz to wiedzieć.

cassie

-Wystarczyło wejsc pomiedzy nich. Czy bałaś sie ,ze paznokieć Ci sie złamie?-powiedziała z chamskim uśmiechem

Nicole

-Nie jestem jakąs paniusią. Co Ty sobie myślisz-podeszła i popchnęła Beth do fontanny.

cassie

-O tak?- złapała ją i obie wpadły do fontanny . Ludzie sie na nie patrzyły jak na kretynki *hmm ciekawe czemu? Very Happy

* Beth szarpała ją ale nie za włosy bo to takie typowe.

Nicole

-Puść mnie-Nicole odsunęła się od niej i zdjęła przemoczony płaszcz.-Mam tego dosyć Beth.

cassie

Beth zaczeła się śmiać - Ale idiotki z nas. do czego to doszło-śmiech

Nicole

Nicole uśmiechnęła się i zaczęła się śmiać. Podeszła do Beth i przytuliła ją.
-Przepraszam.