Upper East Side RPG

cassie · Wysłany: Pią 22:26, 09 Mar 2007 Temat postu:

Pojechali do klubu

Neil · Wysłany: Pią 22:44, 09 Mar 2007 Temat postu:

Neil wszedł do domu i wziął prysznic. Starał się dodzwonić do ojca:
-Dzieńdobry tu Nicolas Johnson, zostaw wiadomość po sygnale.-wkurzony rzucił telefonem i zasnął na kanapie.

Neil · Wysłany: Sob 13:53, 10 Mar 2007 Temat postu:

Neil wrócił do domu, usiadł na kanapie i włączył tv. Wyciągnął nokię i napisał sms-a do Peyton.

Neil · Wysłany: Sob 17:33, 10 Mar 2007 Temat postu:

Neil wrócił do domu, zadzwonił do ojca.
Po długiej rozmowie poszedł spać.

Neil · Wysłany: Sob 19:17, 10 Mar 2007 Temat postu:

Wszedł do domu. Wziął prysznic i przebrał się ale wcale nie miał na to ochoty. Na to i na spotkanie z beth także, czuł, że się coś zmieniło. Nie wiedział czy z winy Alexa czy może z jego winy czy może 'tak miało być'. Nie odczuwał smutku ani radości ani chęci zmiany tego na lepsze. Chciał iśc spać i spać, spać tak długo aż będzie koniec świata. Rodzice go olewali, dziewczyna też. Nie obchodziło go to, nic go już nie obchodziło bo taki był jego nowy pomysł na życie.-nie przejmować się niczym zanadto, bo to bezsensu.

Sonya · Wysłany: Sob 19:22, 10 Mar 2007 Temat postu:

Zapukała do drzwi

Neil · Wysłany: Sob 19:24, 10 Mar 2007 Temat postu:

Otworzył.
-Hej Sonya-dał jej buziaka w policzek.-Wejdź

Sonya · Wysłany: Sob 19:26, 10 Mar 2007 Temat postu:

- Hej - odparła z uśmiechem. - Przyniosłam jakieś ciastka - powiedziała podając kartonowe pudełeczko ze złotym logiem cukierni.

Neil · Wysłany: Sob 19:27, 10 Mar 2007 Temat postu:

Neil zaniósł je de kuchni i wysypał na talerz, który przyniósł do salonu.
-mm-powiedział próbójąc-dobre.

Sonya · Wysłany: Sob 19:27, 10 Mar 2007 Temat postu:

- Cieszę się - odparła z uśmiechem. - Wszystko w porządku? Ty i Beth?

Neil · Wysłany: Sob 19:28, 10 Mar 2007 Temat postu:

-No właśnie..-zaczął-nie do końca.

Sonya · Wysłany: Sob 19:31, 10 Mar 2007 Temat postu:

Zmartwiła się:
- Możesz mi opowiedzieć jeśli chcesz - powiedziała powoli - Myślę że poczujesz się lepiej - dodała chwilę później

Neil · Wysłany: Sob 19:34, 10 Mar 2007 Temat postu:

-Nie wiem właściwie-westchnął-czy coś robię nie tak, czy nie pasujemy do siebie.

Sonya · Wysłany: Sob 19:36, 10 Mar 2007 Temat postu:

- Hm... - westchnęła. - Nie martw się. Wszystko się ułoży. Na pewno. Jesteście idealnie dola siebie stworzeni - dodała z pokrzepiającym uśmiechem. - Idziecie dzisiaj do restauracji?

Neil · Wysłany: Sob 19:37, 10 Mar 2007 Temat postu:

-Tak, idziemy.-uśmiechnął się słabo-nie wiem, nie wiem czy dla siebie. Może właśnie o to chodzi, że nie.