Upper East Side RPG

Rechell_Fox

[b]Od zewnątrz:

Jacuzzi:

Kuchnia:

Jadalnia:

Łazienka - parter:

Salon:

Schody na piętro:

Korytarz na górze:

[img]
[link widoczny dla zalogowanych]

Łazienka na górze:

[img]http://dariazaremba.pl/galeria.php?co=pu&nr=11&img=2&SID=9b92382397c848a7f83eacd13f25431f[/img]

Sypialnia:

Rechell_Fox

Rzuciła torebkę na fotel i weszła do kuchni. Krzyknęła:
- Usiądź - (do Kylle'a) w tym czasei wyjęła z lodówki szampana i dwa kieliszki, po czym weszła do salonu.
- Odkorkujesz? - spytała chłopaka.

Kylle

Daj - I wyciągnoł rękę w kierunku butelki. Korek poleciał gdzieś daaaaleko. Nalał do kieliszków szampana i stuknął się^^ z Rechell. Upili po 2 łyki i zaczęli się całować. I wszyscy wiemy, że sie bzykali, no.

Rechell_Fox

Rechell obudziła się w łóżku obok Kylle'a. Pocałowała go w ramię, odgarnęła kołdrę i wstała. Spojżała na zegarek - Cholera! Jestem spóźniona! - zaczęła nerwowo wciągać czarne rurki. Włożyła żółtą bluzkę i złotawe buty na platformie. Chwyciła kluczyki od samochodu i torbę Channel. Spojżała na Kylle'a i wyszła. W samochodzie napisała mu SMS-a. "Sory, ale musiałam wyjść, będę koło 15.00 nie musisz na mnie czekać. Rechell."

Kylle

Kylle się przeciągnął. Pomacał ręką drugą stronę łóżka i doszedł do wniosku, że Rechell wyszła.
- Ach, te kobiety xD. -jęknoł. Spojżał na ekran komórki i odczytał SMS-a. W tej samej chwili wparowała Rechell.

Rechell_Fox

U Rechell na twarzy widniał niebyuwały, promienny uśmiech.
- Wstałeś? - spytała niewinnie - To dobrze - zaśmiała się - Mam dla ciebie niespodziankę...- Spojżała na Kylle'a. Podeszła do niego, pocałowała i powiedziała - ubieraj się - Znów się uśmiechnęła.

Kylle

Kylle zerwał się z łóżka i w biegu ubrał. Razem z Rechell wyszli przed posiadłość. Ku oczom Kylle'a ukazał się Ford Mustang:
Kylle pocałował Rechell i powiedział - Nie trzeba było (skromniś^^ Rolling Eyes

)

Rechell_Fox

- Nie zabroniłbyś mi go kupić Very Happy

- Przytuliła się do niego - Wypróbujesz?

Rechell_Fox

Rozeszli się Laughing

...

Rechell zamknęła willę i wyszła.

Rechell_Fox

Rechell w pospiechu wpadła do mieszkania. Wskoczyła pod prysznic poczym przebrała się i równie szybko jak weszła, wyszła.

Rechell_Fox

Rechell weszła do domu załadowana torbami, kopnęła dzrzwi nogą i weszła do garderoby. Zaczęła układać nowe ciuchy na półkach i wieszakach xD. Potem weszła do kuchni i zrobiła sobie jedzenie^^ xD. Potem weszła do łazienki i zrobiła sobie makijaż. Kiedy była odstawiona wyszła.

Rechell_Fox

Jak dobrze znów być w domu! Położyła torby z ciuchami w garderobie, i weszła do łazienki. Powiedziała do lustra:
- Przyjęcia ojca są męczące - poczym wskoczyła w dres i związała blond włosy w koński ogon. Chwiciła iPoda i wyszła.

Rechell_Fox

Rechell weszła pod prysznic, przebrała się i wyszła.

Rechell_Fox

Rechell weszła do mieszkania. Położyła torebkę na blacie w kuchni i zdjęła buty. Złapała się za czoło jakby chciała sprawdzić czy ma gorączkę. Chciarz było południe Rechell czuła się cholernie zmęczona. Weszła do sypialni i położyła się. Raz w życiu chciała się porządnie wyspać...

Rechell_Fox

Wstała, ogarnęła się i wyszła.