Upper East Side RPG

Peyton · Wysłany: Nie 23:33, 04 Mar 2007 Temat postu: rozmowa telefoniczna peyton-jeremy

Halo?

jeremy · Wysłany: Nie 23:34, 04 Mar 2007 Temat postu:

czesc skarbie to ja

Peyton · Wysłany: Nie 23:36, 04 Mar 2007 Temat postu:

cześć, gdzie Cie poniosło ? - zapytała rozbawionym glosem

jeremy · Wysłany: Nie 23:39, 04 Mar 2007 Temat postu:

jestem u beth, odwiozlem ja do domu, nie spotkamy sie dzisiaj, musze sie spotkac z rodzicami, nie wiem jak to zniose

Peyton · Wysłany: Nie 23:40, 04 Mar 2007 Temat postu:

opowiedz mi jak sie z tym czujesz - udała poważny ton psychoterapeutki - szkoda, mialam ochote na seks

jeremy · Wysłany: Nie 23:46, 04 Mar 2007 Temat postu:

hehe ja tez.... a ty co dzisiaj robisz? mam nadzieje ze nie wystygniesz do jutra

Peyton · Wysłany: Nie 23:47, 04 Mar 2007 Temat postu:

siedzę sama w kawiarni i napalam się na kubek z kawą i kelnera, a Ty?

jeremy · Wysłany: Nie 23:48, 04 Mar 2007 Temat postu:

ja zawsze jestem goracy..... przeciez wiesz

Peyton · Wysłany: Nie 23:50, 04 Mar 2007 Temat postu:

[słuchając jego seksownego głosu, coraz bardziej utwierdzała się w przekonaniu, że jest.]
no tak, wiem. um.. co u beth? trzyma się jakoś?

jeremy · Wysłany: Nie 23:52, 04 Mar 2007 Temat postu:

tak chociaz nie wyglada najlepiej..... ale bedzie ok

Peyton · Wysłany: Nie 23:56, 04 Mar 2007 Temat postu:

co oni robili w tym klubie - zastanawiała się głośno - nie powtarzajmy tego - zaśmiała się

jeremy · Wysłany: Nie 23:58, 04 Mar 2007 Temat postu:

hmm nieważne... nikt kto niepowinien o niczym sie nie dowie. pogadajmy lepiej o tobie

Peyton · Wysłany: Nie 23:59, 04 Mar 2007 Temat postu:

o mnie? - zapytała zmysłowo (?) - czego jeszcze o mnie nie wiesz?

jeremy · Wysłany: Pon 0:02, 05 Mar 2007 Temat postu:

wlasciwie wczoraj dowiedzialem sie wszystkiego.... -przypomnial sobie ostatnia noc - dobrze mi z toba

Peyton · Wysłany: Pon 0:03, 05 Mar 2007 Temat postu:

mi z tobą też - dodała po chwili namysłu. zaraz, czy nie był przypadkiem pierwszym chłopakiem, z którym byla dłużej niz 24h? byl.